Instrukcje montażu systemów kominowych Brata Instrukcja montażu Brata Standard Instrukcja montażu Brata Uniwersal Instrukcja montażu Brata Turbo Instrukcja montażu Brata Premium Instrukcja montażu Brata Ferro

Komentarz do artykułu z miesięcznika "Rynek instalacyjny"

Po przeczytaniu artykułu „Zajrzyjmy do komina”, który ukazał się w czasopiśmie „Rynek Instalacyjny” 7-8/2016, a który umieściliśmy w naszych aktualnościach 4 października, nasuwa się kilka istotnych refleksji. Pierwsza dotyczy stosowania w przypadku kotłów kondensacyjnych, instalacji do odprowadzania spalin z tworzyw sztucznych. Prezes stowarzyszenia „Kominy Polskie” pan Waldemar Joniec poruszył bardzo ważny problem występujący na rynku polskim. Brak jednoznacznie  określonych parametrów, oznaczeń, koloru, itp. rur z tworzyw sztucznych przeznaczonych do odprowadzania spalin. Jest to wręcz niebezpieczne, albowiem rury te wyglądają praktycznie identycznie jak pozostałe rury z tworzyw sztucznych. 

W związku z tym (znając polskie realia) istnieje duże niebezpieczeństwo, że inwestor może mieć zainstalowaną rurę z tworzywa sztucznego o kiepskiej jakości lub w ogóle nie przystosowaną do odprowadzania spalin z kotłów kondensacyjnych.

Druga refleksja dotyczy trwałości przewodu kominowego wykonanego z tworzyw sztucznych. Analizując ofertę rynkową można stwierdzić, że najdłuższą gwarancją objęte są kominy z wkładem ceramicznym-ok. 30 lat, natomiast kominy z wkładem stalowym gwarantują bezawaryjną pracę przez ok. 5 lat. Jak wynika z badań przeprowadzonych na rurach z tworzywa sztucznego nawet tych z PP  tempo starzenia się tych rur jest jeszcze szybsze niż rur z blach  kwasoodpornych. Czy uzasadniony jest więc zakup przewodów z tworzyw sztucznych, gdzie gwarancja jest jeszcze krótsza niż wkładów stalowych, a koszty zakupu podobne? Czy do wyobrażenia jest sytuacja wymiany rur z tworzywa np. co dwa lata?

Ostatnia ważna refleksja dotyczy zakupu kotła kondensacyjnego wraz z przewodem spalinowym, jako wyposażenie kotła. Jest to proceder  niebezpieczny albowiem taki komin nie podlega Prawu Budowlanemu a „dyrektywie gazowej”, mimo że przewód spalinowy zabudowany w budynku powinien spełniać warunki tegoż prawa. W związku z tym komin ten może być w ogóle nie uwzględniony przez kominiarza bo przecież nie podlegał odbiorowi. Komin, który nie jest okresowo czyszczony i kontrolowany przez kominiarza może stać się śmiertelną pułapką. Chyba, że inwestor łudzi się, iż komin skonrtoluje serwisant kotła. 

Mariusz Kordylak

© Brata Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Strony internetowe Słupsk